podsumowanie roku

Podsumowanie roku 2012

Podsumowanie mijającego roku to już tradycja na tym blogu :)

Pomyśleć, że to już po raz czwarty będę razem z Wami wspominać wszystkie dobre i złe chwile!

Przede wszystkim rok ten można nazwać rokiem zmian – poszłam do pracy, pierwszej (a potem drugiej), poważnej pracy w moim życiu! To zmieniło nasze życie o 180 stopni, ale nie narzekam. Nie można narzekać na pracę, którą się lubi, prawda? ;)

Poza tym rok upłynął nam pod znakiem serca przebitego strzałą. Synuś eM na poważnie się zakochał, ale… niestety bez wzajemności. Już mamy grudzień, a więc minął prawie rok, a Mateusz dalej cierpi i nie może zapomnieć…

Ogólnie dziecię zaczęło mi dorastać i czasem miałam wrażenie, że walczymy z buntem nastolatka :P W słowniku Mateusza pojawiły się brzydkie wyrazy, zaczął pyskować wszystkim dookoła…

W minionym roku mogłam również po raz pierwszy oglądać Synusia eM na dużej scenie, nie zabrakło również pierwszego zjedzenia szklanki oraz użądlenia przez osę.

A że po 1 zawsze jest 2, więc pora na kilka „drugich razów”, czyli zgubienie dziecka na zakupach oraz kontynuację przyjaźni Synusia eM z komputerem.

Warto też wspomnieć, że w 2012 roku razem z młodym zasiedliśmy przed TV, aby kibicować Polsce na Euro oraz podczas IO w Londynie :)

No i jak mogłabym zapomnieć o tym, że powiększyła nam się rodzina?! Przecież Synusiowi eM przybyło dwóch braci i siostra! Wszak w naszym domu pojawił się najpierw pluszowy miś, a potem Bambo i Zośka :) Swoją drogą muszę Wam na dniach pokazać zdjęcie naszego psa – przez zimę zrobił się meeeega futrzaty!

Nie obyło się również bez małych i dużych wycieczek… Była wyprawa do wesołego miasteczka, wakacje na Kurpiach i nad jeziorem, udział w Skyway’u, piknik na Barbarce, nasz „prywatny” rajd po Toruniu

Mama Ka została Super Mamą swojego województwa, a co za tym idzie – pojawiła się w „Pani Domu”

No i na koniec pora przypomnieć sobie mały (jakże niezapomniany!) Zlot Czarownic :*

Jaki więc był rok 2012?

POZYTYWNY

W roku 2013 proszę o więcej takich cudownych chwil, takich fantastycznych ludzi i niezapomnianych wspomnień :)

Nie zabrakło co prawda również problemów, ale to miejsce niezbyt nadaje się do pisania o nich (bo i nie dotyczą Synusia eM) – mam jednak nadzieję, że rok 2013 będzie jeszcze lepszy…

podsumowanie roku

Kochani, życzymy Wam:

A…anioła stróża u boku

B…buziaków słodkich miliony

C…czasu wolnego dla siebie

D…drogi usłanej różami

E….ekskluzywnych wakacji

F….fury pieniążków

G…gwieździstego nieba

H…horoskopu korzystnego

I…. i oprócz tego

J…jasności umysłu

K…kolorowych chwil

L…lotów wysokich

M…miłosnych uniesień

N…nieprzemijającej urody

O… oddechu od codzienności

P…pogodnych dni

R…romantycznych wieczorów

S…szalonych nocy

T…tylko spełnionych marzeń

U…uroku osobistego

W…wiary w sukces

Z… zawsze uśmiechniętej buzi…

…W każdy dzień!

podpis

Podobało się? Podaj dalej: