jesień

Jak przetrwać jesień?

Nie lubię jesieni. Tzn. kolorowe liście szeleszczące pod butami jeszcze mnie zachwycają, ale cała reszta – brak słońca, deszcz, wiatr i kałuże – zdecydowanie daje mi się we znaki i sprzyja jesiennej chandrze. Mogłabym wtedy godzinami spać, słuchać smętnych piosenek (hej dziewczynoooo, spójrz na misiaaaa) i generalnie wpatrywać się w sufit. W takie dni nawet czekolada nie jest w stanie mnie zrozumieć, a słoik Nutelli wcale nie poprawia mi humoru… Znacie to?

jesienny poradnik

W miarę możliwości staram się ratować książkami (na tapecie kryminały Jo Nesbo i seria „After” Anny Todd – z dwojga złego wolę to niż Greya), gorącym kakao posypanym cynamonem i nową płytą Zeusa (uwielbiam, uwielbiam, uwielbiam! – na samym dole wpisu znajdziecie playlistę).

Jest jednak coś, co uwielbiam jeszcze bardziej…  Fakt, że jestem tylko człowiekiem i to, że niektóre moje wpisy szybko stają się nieaktualne. Bo wiecie… na zewnątrz jesień i ponury listopad, a w sercu – wiosna i maj ;)

Podobało się? Podaj dalej: