mateusz mówi

Z cyklu „Mateusz mówi”…

Mateusz zajada się słodyczami. W pewnym momencie biegnie do drugiego pokoju i za szybę regału wkłada cukierek.

– Mateusz, co Ty robisz?
– Wiesz babciu, ja położę tutaj tego cukierka, żeby moje dzieci wiedziały, że ich ukochany ojculek też kiedyś jadł cukiereczki.


Wieczór. Babcia opowiada Mateuszowi historyjkę na dobranoc (której nawiasem mówiąc wcale nie pochwalałam :/ ):

– … no i Balladyna zabiła Alinę, żeby móc poślubić Kirkora.
– Babciu, a czy nie możesz dać tutaj jakiegoś bardziej miłosnego zakończenia?!


Rozmowa o młodości:

– Mamusiu, Ty kiedyś byłaś młoda, prawda?
– Byłam?! Yyy, no tak.
– To czy jak już umrzesz to będę mógł wziąć Twoje rzeczy na pamiątkę? Na przykład Twoją spinkę do włosów?

Podobało się? Podaj dalej: