Bosch ProPower

Testujemy odkurzacz Bosch ProPower BSGL 32510

O tym, że nienawidzę obowiązków domowych pisałam już nie raz. Jest jednak jedna czynność, którą lubię – odkurzanie. Na uszy nakładam wtedy słuchawki, włączam swojego iPoda i ruszam na podbój podłóg i dywanów. Gdyby był nagrywany program „Taniec z odkurzaczami” to bez wahania pojechałabym na casting :)

Skąd to uwielbienie dla odkurzania?

O tym będziecie mogli poczytać za mniej więcej tydzień :) Dziś dodam tylko, że odkurzanie to jedyna czynność, której nie mogę odkładać na później, bo:

– jestem (niestety) uczulona na kurz

– gubię włosy bardziej niż nasz pies sierść podczas linienia :P

– Synuś eM całe dnie przesiaduje na podłogach bawiąc się zabawkami, a więc MUSI być czysto.

Stąd też nie wahałam się ani chwili, kiedy zaproponowano mi wzięcie udziału w wielkiej akcji testowania odkurzaczy ProPower marki BOSCH. I tak oto w naszym domu pojawił się model ProPower BSGL 32510.

Bosch ProPower BSGL 32510
„Made in Germany”? Wchodzimy w to :)

Bosch ProPower BSGL 32510
Bosch ProPower BSGL 32510

O przebiegu akcji testowania odkurzaczy i od samych odkurzaczach możecie poczytać na stronie http://www.odkurzacze-bosch.pl i na facebooku.

Jakie są nasze pierwsza wrażenia?

Jak chyba każda kobieta zawsze najpierw zwracam uwagę na… wygląd sprzętów gospodarstwa domowego :) Jak coś nie jest ładne to nawet nie biorę pod uwagę, że mogłabym się tym na poważnie zainteresować. A że ten odkurzacz wizualnie prezentuje się świetnie to tym bardziej miło mi, że mam możliwość lepiej go poznać i podzielić się z Wami moimi uwagami wspartymi konkretnymi argumentami (trochę tego będzie).

Jeśli mam być szczera to trochę przestraszył mnie rozmiar odkurzacza – jest większy od tego, którego używam na co dzień. Dla mnie ma to ogromne znaczenie, bo jednak musimy się jakoś pomieścić w dwóch pokojach. Okazało się jednak, że póki co przechowywanie odkurzacza nie jest aż tak dużym problemem (ale o tym dokładnie w kolejnej notce).

Bosch ProPower BSGL 32510
Bosch ProPower BSGL 32510
Bosch ProPower BSGL 32510

Informacje od producenta – cechy produktu:

Moc: 300 – max. 2500 W

Elektroniczna regulacja siły ssania za pomocą pokrętła

Wygodny, ergonomiczny uchwyt

Przełączalna szczotka rolkowa (szerokość powierzchni ssania 260 mm)

Rura teleskopowa

2-elementowe wyposażenie dodatkowe, zintegrowane w urządzeniu: ssawka szczelinowa, ssawka do tapicerki

System filtracji Air Clean HEPA

Worek wymienny MEGAfilt® SuperTEX ze specjalnym zamknięciem

Pojemność worka wymiennego: 4 l

Worki wymienne: BBZ41FG/TYP G

Wskaźnik konieczności wymiany worka na kurz

Parkowanie pionowe i poziome

Automatyczne zwijanie kabla

Promień działania: 10 m

3 kółka obrotowe

Ciężar: 4.3 kg (bez wyposażenia)


W testach oczywiście dzielnie pomaga mi Synuś eM, więc już niedługo dowiecie się jak cechy produktu sprawdzają się w praktyce. Firmie BOSCH nie będzie łatwo przekonać mnie do siebie, bo baaaardzo lubię nasz czerwony odkurzacz (w kolejnej notce poznacie również historię naszej „znajomości”).

A poniżej mały foto-wstęp do tego, o czym będziecie mogli poczytać już w piątek :)

Specjalnie powołany ekspert obejrzy odkurzacz ze wszystkich stron…

Bosch ProPower BSGL 32510

… oczywiście zajrzy również do środka…

Bosch ProPower BSGL 32510

… i przedstawi Wam wszystkie tajne zakamarki :)

Bosch ProPower BSGL 32510

Podobało się? Podaj dalej: