Dwa Śniadania Polaków + przepis na musli z sokiem jabłkowym

Odkąd pamiętam w naszej rodzinnie słynne jest przysłowie „Śniadanie zjedz sam, obiadem podziel się z przyjacielem, a kolację oddaj wrogowi”. I chociaż kolacją jedzoną późnym wieczorem często grzeszę, o tyle pod tym, że śniadanie jest najważniejszym posiłkiem w ciągu dnia podpisuję się obiema rękami :)

Nie wyobrażam sobie wyjść rano z domu bez śniadania i dotyczy to również Mateusza. Nawet gdy chodził do przedszkola i miał tam dwa śniadania (z czego pierwsze o 8:30), to i tak jadł coś jeszcze przed wyjściem z domu – ot, takie moje małe zboczenie :)

A co jemy na śniadania?

Ja najczęściej wcinam owsiankę, tosty z serem albo kanapkę. Wiadomo, że w tygodniu notorycznie brakuje mi na wszystko czasu, więc jeśli mam do wyboru pospać chociażby 5 minut dłużej albo zrobić sobie bardziej wypasione śniadanie to w 99% przypadków wybieram jednak to pierwsze. Poza tym nie grzeszę talentem kulinarnym, więc wiecie…

Z kolei Synuś eM na śniadanie jada albo tosty, albo płatki na mleku. Próbowałam namawiać go na inne rzeczy, ale uparcie odmawia. Odpuszczam mu, wszak w szkole dostaje na II śniadanie owoce i warzywa (na ogół jabłko i marchewkę), potem je w szkolnej stołówce dwudaniowe obiady, więc jakieś urozmaicenie zawsze jest.

W wolne weekendy (rzadko, bo rzadko, ale czasem mi się takie trafiają) zdarza mi się jednak zaszaleć w kuchni i wtedy eksperymentuję ze śniadaniami. Nie dla siebie, ale dla eM, bo chciałabym, aby przekonał się do zjedzenia czegoś innego niż standardowe tosty albo płatki. Poza tym mnie samą nudzi już podawanie mu codziennie tego samego :P

dwa śniadania polaków

Okazuje się, że w temacie śniadaniowym nie jestem wyjątkiem. Według badań przeprowadzonych przez Instytut ARC Rynek i Opinia dla marki TYMBARK ponad 91% Polaków jada śniadania, a dla 45% jest to najważniejszy posiłek w ciągu dnia. Od poniedziałku do piątku na śniadaniowym stole pojawiają się najczęściej te same produkty, przez co nasz dieta jest dość uboga i monotonna, a także bardzo często pozbawiona niezbędnej porcji witamin. Podczas śniadań królują wtedy kanapki (87 proc.). W tygodniu zdecydowanie nie mamy czasu na celebrację jedzenia. Jemy je zazwyczaj sami (55 proc.), bez pozostałych członków rodziny, w pośpiechu, nerwowo zerkając na zegarek. Co więcej, aż jedna piąta Polaków swoje pierwsze śniadanie je dopiero w pracy.

Śniadanie w weekend wygląda zupełnie inaczej. Polacy podchodzą do niego z ogromną dbałością, starając się by na stole znalazły się zarówno ulubione, ale też zdrowe produkty. Jemy je zdecydowanie dłużej i spokojniej, chcąc sobie sprawić choć odrobinę kulinarnej przyjemności. Trzeba jednak pamiętać, że w sobotę i niedzielę mamy po prostu czas na taką celebrację. Twierdzi tak 47 proc. respondentów. Siadając do śniadaniowego stołu w weekend staramy się dopasować godzinę w taki sposób, by zasiedli przy nim wszyscy członkowie rodziny. To dla nas czas, w którym możemy zrekompensować najbliższym brak czasu w ciągu tygodnia. W weekend na naszym śniadaniowym stole pojawia się także więcej witamin. W sobotę i niedzielę dużo częściej obecne są: sałatki (27 proc. w weekend i 16 proc. w tygodniu), warzywa (odpowiednio 27 proc. 20 proc.), owoce (22 proc. i 18 proc.) oraz soki (20 proc. i 17 proc.).

Jakbym czytała o nas!

Na koniec mam dla Was przepis na trochę niecodzienne śniadanie, czyli…

MUSLI Z SOKIEM JABŁKOWYM

Przygotowania zaczynamy najlepiej dzień wcześniej – wieczorem.

Zalewamy wtedy musli sokiem jabłkowym (do poziomu płatków) i wstawiamy na kilka godzin do lodówki.

Przez ten czas musli nasiąka sokiem.

Rano dodajemy mleko albo jogurt i… gotowe :)

Takie śniadanie można jeść i na zimno, i na ciepło – wystarczy wtedy podgrzać mleko.

Niby niewielka odmiana, ale… to jedyna forma w jakiej eM zjada musli :)

Wieczorem...
Wieczorem…
... i rano :)
… i rano :)
Podobało się? Podaj dalej: