to był maj

To był maj, pachniała Saska Kępa…

To był maj, pachniała Saska Kępa, szalonym, zielonym bzem…

Pamiętam, że w zeszłym roku maj na Saskiej Kępie wyjątkowo mnie zachwycił. W tym roku pewnie byłoby tak samo, gdyby nie to, że przez prawie cały miesiąc lało… A co u nas słychać?

Maj we wspomnieniach

Ten miesiąc miał wyglądać zupełnie inaczej. Przede wszystkim miałam pojawić się na Influencer Live Poznań, a potem szykować się do czerwcowego See Bloggers Łódź… W praktyce jednak do Poznania nie dotarłam ze względu na to, że ze względu na moje kolana nie dałabym rady pojechać tam ani autobusem, ani pociągiem… A kiedy już ustaliłam z M., że do Łodzi jedziemy razem samochodem to…

W drodze do pracy strzeliło mi po raz kolejny prawe kolano… i to podczas siadania w autobusie. Kontuzja nie była poważna, ale od dobrego tygodnia oba kolana znowu dają mi się we znaki do tego stopnia, że wróciłam do używania kul, a po powrocie z pracy skręcam się bólu. Co będzie dalej? Zobaczymy w czerwcu, bo właśnie wtedy mam kolejną wizytę u ortopedy…

Ale, ale… Żeby nie było pesymistycznie to zdradzę Wam, że w maju podjęliśmy decyzję, że po wakacjach wysyłamy eM na szkolną wycieczkę do Włoch. Stresuję się jak diabli, bo ja sama pomimo trzydziestki na karku nigdy w życiu nie byłam za granicą, ale z drugiej strony – ogromnie mu tego zazdroszczę :)

Maj w obiektywie

Wilanów

Wycieczka do Wilanowa

maj

To był maj, pachniała Saska Kępa, szalonym, zielonym bzem…
Znajdź różnicę – woda w Wiśle vs. Nieporęt

wspomnienia

Działo się w maju…

koty

Gdzie się człowiek nie obróci tam śpi lub wypoczywa zmęczony kot…

Maj na blogu

Nie mam pojęcia kiedy to się stało, ale w minionym miesiącu stuknęło mi równo 10 lat w blogosferze! Zresztą na ten temat powstał osobny wpis, który możecie przeczytać TUTAJ.

A czy Wy pamiętacie kiedy zaczęliście mnie czytać albo jak tutaj w ogóle trafiliście?

P.S. Gdybyście z okazji 10. urodzin bloga chcieli zadać mi jakieś pytania to na samym dole strony znajdziecie baner z linkiem do formularza, za pośrednictwem którego możecie zapytać mnie o co tylko chcecie. Wypadałoby zrobić w końcu drugi wpis w ramach Q&A, co nie?

Maj w głośnikach

Dzisiaj podzielę się z Wami moją majową guilty pleasure… Ten kawałek jest tak ZŁY, że aż DOBRY! I w dodatku uzależnia! :)

A Wam jak minął maj?

Podobało się? Podaj dalej: