O czym myślicie, kiedy słyszycie słowo “randka”? Dla mnie to od zawsze była romantyczna kolacja, wyjście do kina albo po prostu wycieczka za miasto.
Randka inna niż wszystkie
Z czasem jednak odkryłam, że można ten czas spędzić zupełnie inaczej. I tak oto na samym początku czerwca razem z M. wylądowaliśmy na strzelnicy korzystając z naszego vouchera prezentowego :)
Dlaczego strzelanie dla dwojga? Ostatnie miesiące upłynęły nam na oglądaniu serialu o policjantach, a tam jak wiadomo – sporo się strzela. Kiedy zastanawiałam się więc nad pomysłem na kolejne wspólne wyjście pomyślałam, że warto wyjść poza utarte schematy i zdecydować się na zrobienie czegoś nowego – dla mnie miała to być pierwsza w życiu wizyta na strzelnicy, a dla M. – kolejna, ale po dobrych 10 latach przerwy.
Randka na strzelnicy
Strzelnica może i nie jest miejscem na randkę dla każdego (bo jest tam głośno, mało romantycznie i generalnie nie każdy może czuć się komfortowo w takim miejscu), ale z drugiej strony – według mnie zawsze warto próbować nowych rzeczy. Ja sama może i nie zapałałam wielką miłością do strzelania (chociaż akurat tamtego dnia możliwość postrzelania do celu była mi bardzo potrzebna), ale za to M. wciąż pyta, kiedy wybierzemy się tam ponownie.
Ważne – strzelnica to miejsce raczej dla osób pełnoletnich.
Strzelanie dla dwojga
Co dokładnie wchodzi w skład prezentu w ramach vouchera? Wejście na strzelnicę dla dwóch osób, opieka wykwalifikowanego instruktora oraz wynajęcie toru i różnych rodzajów broni (+ określona ilość nabojów na osobę). Wszystkie szczegóły znajdziecie zresztą na stronie PrezentMarzen.com.
Strzelnica PM Shooter
Nasz voucher wykorzystaliśmy na strzelnicy PM Shooter w Warszawie. Nie jestem specjalistką od tego typu atrakcji i niekoniecznie wiem, na co powinno się w takim miejscu zwracać uwagę, ale to, co na mnie wywarło pozytywne wrażenie, to na pewno wysoka dbałość o bezpieczeństwo wszystkich osób przebywających na strzelnicy – w takim miejscu kwestie bezpieczeństwa na pewno powinny być priorytetem.
Poza tym bardzo pozytywnie oceniam instruktora, który się tam nami zaopiekował – miał dużo cierpliwości i dokładnie wszystko tłumaczył, widać było, że jest tam dla nas, a nie po to, aby jak najszybciej się nas pozbyć.
Dzięki temu od momentu wejścia na strzelnicę aż do samego końca naszego pobytu w tym miejscu nie miałam żadnych obaw ani wątpliwości czy był to dobry pomysł.
Podsumowując – wspólne wyjście na strzelnicę to świetny pomysł na randkę inną niż wszystkie i zdecydowanie Wam go polecam :)
A może, jeśli nie strzelnica, to gokarty, escape room albo lot awionetką dla dwojga? Co myślicie o tego typu pomysłach na spędzenie czasu z ukochaną osobą?