Skąd dzieci biorą się w drukarce?
Przez pierwsze 2,5 roku życia Mateusza nie miałam aparatu fotograficznego, więc z tamtego okresu mamy tylko kilkanaście zdjęć zrobionych przez ciocie. Kiedy tylko kupiłam aparat od razu zaczęłam nadrabiać stracony czas i pstrykałam fotki wszystkiemu i wszystkim.