One Lovely Blog Award

Podczas naszej nieobecności zostałam przez kilka osób nominowana do blogowej nagrody „One Lovely Blog Award”.

One Lovely Blog Award

Dziękuję wszystkim razem i każdemu z osobna: Justynie, Agnieszce, Marcie, Ani, Beacie, Paulinie, Sylwii i mamie Wiktorka i Zuzi :* Jak o kimś zapomniałam to przepraszam – piszcie, a zaktualizuję posta ;) Linki pominęłam, bo w związku z remontem nie mam zbyt dużo wolnego czasu…

Zasady są proste – lista rzeczy do zrobienia:

1. Wkleić link blogera, który przyznał nagrodę i ładnie podziękować :)

2. Skopiować i wkleić logo do swojego bloga.

3. Napisać o sobie 7 rzeczy

4. Nominować 16 innych blogerów (oprócz tego, który nominował nas)

5. Wystawić im komentarz informujący o nagrodzie i nominacji

Oto lista 7 rzeczy o mnie:

1. Mam bardzo słabą pamięć, jeśli chodzi o rzeczy do zrobienia w domu. Każdego dnia robię sobie kartkę z zadaniami na dziś. Może i nie byłoby w tym nic dziwnego, ale ja muszę zapisywać sobie takie rzeczy jak „zmywanie naczyń” czy też „złożenie prania” :D

2. Boję się ciemności. Nie cierpię kiedy moja mama pracuje na nocną zmianę, a ja jestem w domu sama z Mateuszem! Nawet wstanie z łóżka i pójście do WC jest dla mnie wówczas ogromnym wyczynem…

3. Jestem przewrażliwiona na punkcie pająków. Kiedy byłam mała jeden z nich mnie ugryzł i przez długi czas miałam na policzku znamię. Teraz panicznie boję się tych stworzeń i jestem na nie tak wyczulona, że słyszę ich „tupanie” kiedy idą po ścianie albo po twardej podłodze. Najpierw je słyszę, a dopiero potem widzę, a nikt nie chce mi w to uwierzyć :P

alkohol

4. Zasadniczo nie lubię alkoholu i jeśli już zdarza mi się coś wypić to jedynie do towarzystwa. Efektem jest to, że już po jednym piwie mam fazę. Mój rekord z zeszłego roku to 3 piwa, po których urwał mi się film. Jak więc widzicie piję bardzo ekonomicznie :D

5. Jestem uzależniona od Internetu :) Sporo czasu spędzam na blogach i na facebooku. Do tego piszę na kilku forach i jestem stałą czytelniczką kilku serwisów. A, i namiętnie grywam w domino na kurnik.pl. Za to bardzo rzadko można mnie złapać na GG, bo zapominam je włączyć :D

telefon

6. Nie lubię rozmawiać przez telefon. Jak dla mnie mogłyby istnieć tylko smsy – był czas, że miesięcznie wysyłałam ich kilka tysięcy. Teraz mieszczę się w kilku smsach tygodniowo, bo i nie mam do kogo pisać :P

7. Mam dużo, bardzo dużo kompleksów. Do dzisiaj pamiętam wszystkie słowa krytyki jeszcze z czasów szkoły podstawowej, nie wspominając już o tych sprzed kilku lat czy dni. Wyobraźcie sobie, że do dzisiaj przejmuję się tym, że w I klasie gimnazjum staruszka zwróciła mi uwagę, że w autobusie stoję w przejściu i jej zawadzam… Od tamtej pory ani razu nie stanęłam akurat w tej części autobusu, bo pamiętam jak skończyło się to prawie 10 lat temu!


Do dalszej zabawy zapraszam wszystkich chętnych :) Od powrotu nie byłam jeszcze u Was na blogach, ale przypuszczam, że większość z Was brała już udział w nominacjach, toteż pozwalam sobie na ominięcie dwóch ostatnich punktów zasad ;)

Podobało się? Podaj dalej: