nowy domownik

Nowy domownik

Nad jednym z okolicznych domów nie tak dawno krążył bocian. Wszyscy zastanawiali się, dla kogo niesie on niespodziankę… Minęło trochę czasu aż tu pewnego dnia Mama Ka oznajmiła: „Powiększy nam się rodzina!”. Jako iż Mama Ka jest osobą stanu wolnego, swym wyznaniem wprawiła bliskich w niemałą konsternację. „Jak to?” – pytali wszyscy dookoła.

Następnego dnia w małym domku pojawił się nowy członek rodziny. Szybko został przez wszystkich zaakceptowany, chociaż Synusia eM dziwiły nieco uszy małego przybysza. Po pierwszej schrupanej marchewce wszelkie lody zostały jednak przełamane i oto mam zaszczyt przedstawić Wam Bąka (zdrobniale Bączusia).

Podobało się? Podaj dalej: