No i mamy wrzesień… Przed Synusiem eM całe 10 miesięcy chodzenia do przedszkola, a przed Mamą Ka miesiąc chodzenia do pracy… Do 16 września miałam chodzić na praktyki, ale od kierownika dostałam propozycję, aby popracować u nich do końca miesiąca, tak więc przede mną ciężka próba – praca od poniedziałku do piątku od 7:30 do 18:00. Od teraz każdy mój dzień będzie wyglądał tak samo – pobudka o 5:00, wyjście z domu po 6, żeby odprowadzić Mateusza do przedszkola i powrót do domu po 19. Dodam tylko, że Młody zasypia koło 21:00… W związku z tym na pewien czas zawieszam swoją blogową działalność. Może nie tak do końca, bo u siebie na pewno przez ten czas będę publikować notki. Zamilknę tylko na Waszych blogach, ale w październiku obiecuję nadrobić zaległości :)
Na osłodę mam dla Was konkurs
Wystarczy, że w komentarzu pod TĄ notką dodacie komentarz na temat:
„Historia jednego uśmiechu, czyli jak piękny uśmiech pomógł mi osiągnąć cel”,
a ja wybiorę spośród wszystkich historii tą najciekawszą.
Nagrodą jest roczny zapas produktów do pielęgnacji jamy ustnej marki Colagate.