a nie mówiłem

A nie mówiłem?!

Dzisiaj rano, zaraz po przebudzeniu się, Mateusza dopadł kaszel. Kiedy było już po wszystkim Synuś eM przeprowadził ze mną taką oto rozmowę:

– A nie mówiłem?!
– Ale o co Ci chodzi?
– Miałem rację!
– Co masz na myśli? – pytałam lekko zdezorientowana…
– Miałem rację, że nie chciałem się urodzić!
– Ale czemu?
– Bo jakbym został u Ciebie w brzuchu, to bym teraz nie chorował!

Podobało się? Podaj dalej: