dziękuję

Dziękuję :*

Ostatnio naszło mnie na refleksje dotyczące blogowania… Przez to codzienne zaglądanie na Wasze blogi czasem mam wrażenie jakbym znała Was wszystkie w rzeczywistości i to od bardzo dawna. Wiem co lubicie, co Was denerwuje, sporo czytam o Waszych rodzinach, sukcesach i porażkach… Tak na dobrą sprawę to jesteście mi bliższe od wielu ludzi, których znam z reala i widuję ich na co dzień.

W rzeczywistości jestem mamą tylko jednego dziecka i ciocią czterech nastolatek(!). Ale przez to wspólne oczekiwanie na Wasze maluchy, oglądanie ich pierwszych zdjęć i czytanie o kolejnych sukcesach w ich rozwoju czuję się jakbym uczestniczyła w wychowywaniu całkiem sporej gromadki :) Pierwsze ząbki, pierwsze kroki i te wszystkie nieszczęsne choroby (a kysz!) – ile razy już przez to wszystko przechodziłam razem z Wami? Nawet ciężko mi to zliczyć…

Myślę, że dzięki pisaniu bloga jestem bogatsza w wiele wspaniałych doświadczeń i wspomnień. Nie tylko tych dotyczących mojego synka, ale i tych dotyczących Was i Waszych dzieci.

Dziękuję Wam wszystkim razem i każdej z osobna za to, że chociaż poprzez bloga uczestniczycie w naszym życiu.

Dziękuję również za wszystkie miłe słowa oraz dobre rady, ale i za konstruktywną krytykę.

Dziękuję Wam za to, że w ogóle dane mi było Was poznać. I za to, że Wy chciałyście lepiej poznać nas.

I na koniec dziękuję Wam za to, że mogę być dumną blogową ciocią dla tylu wspaniałych małych ludzi :*

Podobało się? Podaj dalej: