Dożywocie dla dwunastolatka

Myślałam, że jeśli chodzi o Stany Zjednoczone i ich system prawny to już nic mnie nie zdziwi… A jednak… Kolejne zaskoczenie – sprawa 12-letniego Cristiana Fernandeza z Florydy. Chłopiec pchnął swojego 2-letniego brata na szafkę z książkami. Dziecko zmarło w drodze do szpitala.

Teraz Cristian jest sądzony jak dorosły. Prokurator oskarża go o zabójstwo z premedytacją. Jak podaje serwis tvn24.pl, nastolatkowi grozi nawet dożywocie. Wymiar sprawiedliwości nie chce słyszeć o żadnej ugodzie.

dożywocie

A ja zastanawiam się gdzie tu sens i logiczne myślenie? Zwłaszcza jeśli pozna się wszelkie szczegóły… No halo, ale chłopiec ma DOPIERO 12 lat!!! I chociaż sama jestem mamą jedynaka, to jednak zdaję sobie sprawę, że przepychanki między rodzeństwem to coś normalnego. Jasne, że nie taki powinien być finał, ale… Gdzie była matka obu chłopców?! To ją powinno się ukarać za niedopilnowanie dzieci :P

Co o tym myślicie? Traktować go jak dziecko czy mimo wszystko skazać na dożywocie?

Podobało się? Podaj dalej: