jasełka

Dzień Babci i Dziadka

Jak wiecie – w dniu dzisiejszym w przedszkolu Synusia eM obchodzono Dzień Babci i Dziadka. Główną atrakcją były rzecz jasna „Jasełka”, w których to Mateusz odegrał rolę pasterza.

Sama w przedszkolu być nie mogłam, ale z relacji babci wynika, że występ baaaardzo jej się podobał. Oczywiście nie zabrakło również prezentów – babcia dostała naszyjnik z cukierków, a „przyszywany dziadek” – smycz na klucze z medalem :)

dzień babci i dziadka

Kim jest „przyszywany dziadek”? To mój wujek mieszkający obok nas, który często sam nazywa się dziadkiem Mateusza (swoich wnuków nie ma). Mi to w ogóle nie przeszkadza, bo faktem jest, że mały uwielbia naszą rodzinę mieszkającą tuż za ścianą, a i oboje sporo im zawdzięczamy. A skoro już wujek został dziadkiem, to i ciocia dostała od Mateuszka słodki prezent (bo co to za dziadek bez babci? ;) ).

jasełka

Podobało się? Podaj dalej: