Miesiąc w obiektywie

Ostatnimi czasy zdarza mi się robić więcej zdjęć niż do tej pory… Część z nich robię z myślą o blogu, ale nie wszystkie na nim publikuję (bo np. zmienia mi się koncepcja wpisu albo najzupełniej w świecie o nich zapominam). Z kolei inne zdjęcia robi Mateusz, a on preferuje „martwą naturę”, która najczęściej wprost z karty pamięci trafia do „kosza”… No i nie zapominajmy o zdjęciach na Babylandię (ostatnio mało mnie na B., ale obiecuję poprawę!), które z reguły pojawiają się tam i tylko tam…

Stąd też na początku każdego nowego miesiąca na blogu będzie pojawiała się notka z serii „Miesiąc w obiektywie”, a w niej – zdjęcia z miesiąca poprzedniego (i z telefonu, i z aparatu).

Na innych blogach takie rozwiązania funkcjonują już od dawna – mniej lub bardziej regularnie (jak np. Piątkowe Przeglądy Komórkowe u Hafiji), więc mam nadzieję, że i u mnie pomysł utrzyma się na dłużej :)

marzec

Tego gościa chyba nie trzeba Wam przedstawiać?
Tego gościa chyba nie trzeba Wam przedstawiać?
Wtedy jeszcze miałam nadzieję, że to wiosna...
Wtedy jeszcze miałam nadzieję, że to wiosna…
Canca WHIZ KIDZ
Canca WHIZ KIDZ
Przyjaciel mrówek
Przyjaciel mrówek
Upolowane w SH za 2,50 zł
Upolowane w SH za 2,50 zł
Banan w czekoladzie
Banan w czekoladzie
Szkoda, że nie polskie :(
Szkoda, że nie polskie :(
Mrowisko
Mrowisko
Jestę Ambasadorę Lorda
Jestę Ambasadorę Lorda
W labiryncie Minotaura
W labiryncie Minotaura
Wieczór z Bollywood
Wieczór z Bollywood
Takie tam w piaskownicy
Takie tam w piaskownicy
Podobało się? Podaj dalej: