15.08.2006

List do eM

15.08.2006 r. obudziłam się w przeświadczeniu, że to będzie wyjątkowy dzień. I miałam rację. Co prawda zabrakło wówczas trzęsienia ziemi, wybuchu wulkanu i deszczu meteorytów, a więc wszystkiego tego, co mogłoby zwiastować prawdziwą rewolucję w moim życiu, ale i tak do końca życia zapamiętam ten dzień jako najpiękniejszy i najważniejszy w moim życiu. Właśnie wtedy z beztroskiej dziewczyny stałam się matką!

em

Dzięki Tobie narodziłam się na nowo – pozbawiona egoizmu i przepełniona cierpliwością. Pokazałeś mi jak czerpać z życia pełnymi garściami i dostrzegać oczywistości. Dzięki Tobie wiem już co jedzą mrówki oraz dlaczego niebo jest niebieskie.

Kocham Cię, bo jesteś moim dzieckiem, ale też uwielbiam Cię dlatego, że jesteś moim przyjacielem. Zresztą każdego dnia powtarzam Ci to samo – że gdybym mogła wybrać dla siebie idealne dziecko z katalogu, to i tak wybrałabym Ciebie.

I właśnie dlatego w dniu urodzin życzę Ci, abyś zawsze był sobą.

Wszystkiego najlepszego, Synku!

Podobało się? Podaj dalej: