Realizacja postanowień noworocznych idzie pełną parą, a ja… przestaję za sobą nadążać :) Tyle lat zmarnowałam na nicnierobienie, więc rok 2015 musi być moim rokiem – w styczniu Gdynia, w lutym Bydgoszcz i Łódź, a ja wciąż mam ochotę na więcej i więcej… Jeśli marzec będzie przynajmniej w połowie tak udany jak luty to zacznę skakać ze szczęścia!
A póki co zapraszam na kolejną odsłonę cyklu
„Miesiąc w obiektywie”
![miesiąc w obiektywie](https://frontdomowy.pl/wp-content/uploads/2015/03/kolaz2-1024x640.jpg)
![miesiąc w obiektywie](https://frontdomowy.pl/wp-content/uploads/2015/03/kolaz3-1024x640.jpg)
![miesiąc w obiektywie](https://frontdomowy.pl/wp-content/uploads/2015/03/kolaz4-1024x768.jpg)
![miesiąc w obiektywie](https://frontdomowy.pl/wp-content/uploads/2015/03/kolaż1-1024x640.jpg)