Praktycznie cały miesiąc zleciał mi na… odliczaniu do 30.04.2016. Tego dnia eM przystąpił do I Komunii Świętej. Uprzedzając Wasze pytania – nic mi się nie pomyliło – Komunia odbyła się nie dość, że w kwietniu to jeszcze w sobotę – Kasia z Twoje DIY może Wam to potwierdzić ;)
Teraz mogę wreszcie odetchnąć i pomyśleć wreszcie o tegorocznych wakacjach, a także o innych (bardziej odległych) planach. Mam też nadzieję, że w maju będę mogła w końcu trochę odpocząć :)
A póki co – zapraszam na „Kwiecień w obiektywie”: