Gotowi na kolejne dialogi naszej załogi? :)
– Dlaczego moi znajomi wrzucają teraz zdjęcia z Grecji, a ja nie?
– Bo weszło 500+.
– Ale oni są bezdzietni… No dobra, właśnie sama sobie odpowiedziałam na to pytanie.
Młody nosi do szkoły cukier w kostkach (wiem, zła matka ze mnie – robię z syna przemytnika!) i plastikowe łyżeczki. W ciągu 2 dni zużył tych łyżeczek 16 (!), więc miejsce miała taka rozmowa:
– Mateusz, ale te łyżeczki miały ci wystarczyć na cały miesiąc, a nie na 2 dni!
– Wiem. Ale jestem dobrze wychowany i jak ktoś mnie prosił o łyżeczkę to mu ją dawałem.
– A czy inni też się z tobą dzielą?
– Nie, bo jestem dobrze wychowany i nikogo o nic nie proszę.
Pobrałam z Origina wersję demo The Sims 4. Mówię do młodego, że gra świetna, ale pełnej wersji póki co nie kupię, bo mnie nie stać. On na to:
– Mamo, to weź sobie stówkę z moich pieniędzy z komunii. Wolę cię uszczęśliwić niż kupić sobie nowy telefon.
Co jak co, ale dziecko to mi się wyjątkowo udało :)
eM ogląda mecz Polska-Niemcy, a ja siedzę plecami do telewizora. W 80 minucie się odwracam i pytam:
– A tak właściwie którzy to nasi?
#euro2016 #POLGER #wszyscyjesteśmykibicami
eM gra w The Sims 3 i urodziło mu się dziecko. Po 3 dniach zmieniania pieluch oznajmił:
– Mamuś, ja dopiero teraz doceniam to, co ze mną przeszłaś jak się urodziłem. Nic tylko zmienianie pieluch i karmienie, a gdzie tu czas na inne rzeczy?
Poszłam odebrać decyzję dot. 500+:
– Ile ma pani dzieci?
– Jedno.
– A gdzie składała pani wniosek?
– Na Batorego.
– I chciało się pani tyle stać w kolejkach?
– Proszę pana, ja to po znajomości załatwiałam, bez kolejki.
– To jak pani do mnie przyjdzie w przyszłym roku po becikowe to też panią przyjmę bez kolejki.
– …
– Tylko pani pamięta – zgłosić się po becikowe maksymalnie do końca czerwca, bo potem to ja na emeryturę przechodzę.
Brać się do roboty? Jeszcze mam szansę zdążyć :)
Posłuchane – rozmowa dwóch starszych pań w autobusie:
– Ja chodzę do doktora X, a pani?
– Y.
– A w narkotyki to gdzie się pani zaopatruje?
Kto wymyślił dla płatków nazwę „poduszeczki”?
Skoro świt eM budzi mnie z okrzykiem, że chce zjeść poduszki. No to rzuciłam mu jedną spod głowy i powiedziałam, że życzę smacznego, bo ja idę dalej spać.
Dopiero przy 5 pobudce załapałam, że mu chodziło o płatki…