Przeczytałam właśnie na Onecie artykuł „Dlaczego nie chcemy mieć dzieci?” i muszę przyznać, że nie dowiedziałam się z niego niczego nowego… Wiadomo – jedni nie chcą mieć dzieci, bo zarabiają za mało, a inni – bo zarabiają za dużo i wolą wydawać kasę na swoje przyjemności (podróże, wyższy komfort życia). Nie mi dane jest osądzać czyja racja jest bardziej słuszna, ale faktem jest, że młodzi rodzice na dorobku mają ciężko.
Artykuł i zawarte w nim wyliczenia przypomniały mi jednak o notce, którą napisałam w styczniu 2011 roku. Z moich ówczesnych wyliczeń wyszło, że na utrzymanie Mateusza wydaję miesięcznie co najmniej 500 zł. A jak jest dziś? Poniżej małe zestawienie „kosztów” (trzeba pamiętać o wzroście cen na przestrzeni roku w przypadku dwóch ostatnich pozycji na liście):
Nie musicie pisać jakie są Wasze aktualne wydatki na dziecko/dzieci, bo domyślam się, że wzrosły one tak samo jak i u mnie (myślę, że wydaję przynajmniej 200 zł miesięcznie więcej niż przed rokiem) :P
Na przekór Onetowi zapytam jednak:
Dlaczego chcecie mieć dzieci?
(wersja dla planujących powiększenie rodziny)
Dlaczego już się na nie zdecydowaliście?
(wersja dla rodziców (również tych oczekujących na rozwiązanie))