Jedno z moich wspomnień z dzieciństwa to własny domek z kartonu po pralce… Jejku, ale to była dla mnie radocha! Miałam wtedy 10 lat i chociaż ledwo się w tym kartonie mieściłam, to i tak spędzałam w nim całe dnie…
Mojemu dziecku nie było dane zakosztować takiej zabawy. Kilka lat temu co prawda kupiłam pralkę i lodówkę, ale… oba sprzęty były opakowane tylko kawałkami tektury i folią. Wiem, że to głupio zabrzmi, ale byłam rozczarowana, że eM nigdy nie zobaczy jak fajnie jest mieszkać w… kartonie ;)
Tymczasem w zeszłym tygodniu dotarła do nas przesyłka od firmy kidy…
Cóż to takiego? Zestaw kartonowych konstrukcji budowlanych. W skrócie zabawa polega na tym, że dziecko z kartonowych elementów połączonych rzepami może zbudować dowolną konstrukcję. Do zestawu oczywiście jest dołączona ulotka z rysunkami, więc można podpatrzeć co i jak zbudować. Ale tak na prawdę wystarczy odrobina wyobraźni i gotowe :)
Budowanie jest baaardzo łatwe i Mateusz na pewno poradziłby sobie z samodzielnym konstruowaniem. My działaliśmy co prawda we dwójkę, ale to dlatego, że fajnie było się przy tym powygłupiać :) Ile czasu nam to zajęło? Hmmm, nie patrzyłam na zegarek, ale na pewno wyrobiliśmy się w ciągu 20 minut. Wyobraźcie sobie minę babci Mateusza, kiedy wróciła ze sklepu i odkryła, że na środku jej pokoju stała wielka budowla :D
Jeśli chcecie zobaczyć jak wygląda budowanie w praktyce to polecam obejrzeć FILMIK.
Powiem Wam, że czuję się teraz jakbym nie miała dziecka. eM naznosił do domku koce, latarkę, chrupki, soczki i masę zabawek i siedzi w środku całymi dniami. Najchętniej by tam również spał, ale z tym kazałam mu poczekać do lata :)
Budowla jest na prawdę spora (miałam problem, aby zrobić jej zdjęcie w całości), ale dzięki temu eM ma tam mnóstwo miejsca do zabawy (nawet pomimo swoich prawie 140 cm wzrostu). Dodatkowo można wszystkie kartony dowolnie pomalować, ale eM pod tym względem odmawia współpracy. I wcale mu się nie dziwię, bo kto chciałby graffiti na swoim domu? ;)
My póki co eksperymentowaliśmy tylko z jedną budowlą (eM nie pozwala jej tknąć palcem, więc na razie zbudowanie czegoś innego nie wchodzi w rachubę), ale TUTAJ możecie zobaczyć więcej gotowych propozycji.
Do naszej paczki był jeszcze dołączony zestaw kartonowych lalek i one również podbiły serce dziecia… Jego uśmiech mówi chyba sam za siebie, prawda?
Właśnie takie zabawki lubimy najbardziej!
Ekologiczne, proste i pobudzające wyobraźnię.
Razem z firmą kidy mam dla Was konkurs, w którym wpływ na ilości nagród do wygrania macie Wy :)
Szansę na wygraną ma każdy, kto polubi na facebooku firmę kidy oraz mój blog
oraz
publicznie udostępni na swojej tablicy baner konkursowy :)
(znajdziecie go na samej górze fanpaga bloga)
Nagrody – ważne informacje!
Jeśli baner zostanie udostępniony przez mniej niż 50 osób to do wygrania będzie zestaw kartonowych lalek.
W przypadku 51-100 udostępnień do puli nagród wpadnie dodatkowo mały zestaw kartonowych domków.
Powyżej 100 udostępnień będziecie mieć szansę na trzecią nagrodę – kolejny mały zestaw domków.
Tak więc im więcej osób weźmie udział w konkursie, tym więcej nagród będzie do zdobycia :)
Nagrodzone zostaną max. 3 osoby, a wysyłka nagród jest możliwa wyłącznie na adres w Polsce.
Konkurs trwa od chwili opublikowania posta do 16.02.2014 (godz. 23:59).
Wyniki opublikuję na blogu maksymalnie w ciągu 3 dni od zakończenia konkursu.
WYNIKI KONKURSU
publikacja: 19.02.2014 godz. 18:54
Liczba udostępnień banera konkursowego przekroczyła 50 (ale nie dobiła do 100), więc rozlosowane zostały dwie nagrody :)
Kartonowe lalki trafiają do Karoliny Gałan, a mały zestaw domków – do Justyny Chojnackiej.
Teraz czekam na Wasze adresy – najlepiej w formie wiadomości prywatnej na fanpagu bloga :)
Gratuluję i dziękuję za wspólną zabawę :)