Mnie dopadło wiosenne przesilenie, a eM – wiosenne rozgadanie. Miałam rację tłumacząc mu nazwę bloga:
„Bycie Twoją matką przypomina trochę życie na wojnie. Tekstami rzucasz codziennie jak granatami… Muszę uważać, żeby się nie zabić o porozrzucane po całym domu klocki Lego i inne zabawki… No i ciągle coś się dzieje, więc albo walczę o przetrwanie na tym domowym froncie, albo siedzę w okopach modląc się o cierpliwość dla Twoich wybryków. Innej opcji nie ma.”
Obietnica:
– Wiesz co? Ja nie rozumiem ludzi, którzy przeklinają.
– Ja też, synku.
– Obiecuję ci, że jak dorosnę to postaram się tego nie robić.
– Super!
– Nawet jak będę już w 6 klasie. Ale pamiętaj – powiedziałem, że się POSTARAM!
Rozmowa uświadamiająca:
– Wiesz, a ja znam dużo brzydkich wyrazów!
– Oooo, a jakie na przykład?
– No takie na K, CH, P, F, Z…
– Mateusz, połowy z nich to nawet ja nie znam!
Taka tam pogawędka z Ylllą:
– Mateusz, a jaki jest twój ulubiony przedmiot?
– Ale taki w szkole?
– Tak.
– Długopis!
Dobry plan nie jest zły:
– Mamuś, mam plan na życie!
– Jaki?
– Dopóki nie pójdziesz na emeryturę to ja będę z tobą mieszkać i nie pójdę do pracy!
Social media family:
– Mamo, dostałem z testu 4!
– Świetnie! Lubię to!
– A dasz mi łapkę w górę?
Wrodzona skromność:
– Dziecko, ty ostatnio nic w domu nie robisz…
– Nic?! A dobre wrażenie?!
Dowód na to, że mam w domu lustro… i dystans do siebie :)
– Mateusz, ale nad morzem to mnie pilnuj…
– A czemu?
– Bo wiesz… Będę leżeć na plaży, a ktoś pomyśli, że to wieloryb, wrzuci mnie do morza… I co wtedy?
Facebookowe monologi:
Czytam książkę i nagle słyszę eM wołającego przez sen:- Moja mama jest niebezpieczna! Musimy zamknąć ją w terrarium!#złamatka #iwdodatkublogerka <3
Posted by Front Domowy on 18 kwietnia 2015
– Mamo, bo ja bym chciał mieszkać na wsi… I hodować świnie, krowy, owce…Myślicie, że po takim wyznaniu powinnam zgłosić się do Rolnik szuka żony TVP? :D
Posted by Front Domowy on 21 kwietnia 2015