mity dotyczące kotów

Mity dotyczące kotów

Koty to zwierzęta bardzo tajemnicze, a co za tym idzie – krąży o nich o wiele więcej mitów niż na temat psów. W związku z tym, że ostatnio piszę sporo o kotach (a zwłaszcza o naszej Pusi) to postanowiłam zebrać dla Was w tym wpisie kilka takich mitów i rozprawić się z nimi raz na zawsze.

Czy czarny kot przynosi pecha?

Najpopularniejszym z nich na pewno jest ten o czarnym kocie, który podobno przynosi pecha. Czy tak jest naprawdę? Na upartego możemy się zgodzić z tym, że czarny kolor sierści = pech, ale tylko dla samego kota, ponieważ to właśnie czarne zwierzaki najczęściej giną po zmroku pod kołami samochodów…

Koty piją mleko (a bociany – uwielbiają żaby)

Mit numer dwa – koty piją mleko mleko. Jak jest w rzeczywistości? Koty raczej nie tolerują laktozy i pojenie ich mlekiem może skończyć się dla nich biegunką. Inna sprawa, że mruczki uwielbiają mleko/śmietankę, bo przecież zakazany owoc smakuje najbardziej… Jaka jest geneza tego mitu? Dawniej koty na wsiach często podpijały wydojone mleko, a że całe dnie spędzały w obejściu to niestety nikt nie zwracał uwagi na ich późniejsze sensacje żołądkowe.

czy koty piją mleko

Śmierdzący jak kot

Kolejnym mitem jest to, że koty śmierdzą. Chociaż i tutaj można polemizować, bo jeśli ktoś ma niewykastrowanego kocura, który znaczy teren albo nie dba o czystość kuwety, no to faktycznie zapach w mieszkaniu może powalać na kolana. Tutaj jednak obwiniać należy raczej właściciela niż samego kota…

Czy kot zawsze spada na cztery łapy?

Znacie też na pewno stwierdzenie, że kot zawsze spada na cztery łapy i wychodzi z tego bez szwanku. Owszem, instynktownie przybiera on taką pozycję podczas spadania, ale nie jest to regułą. Naszej kotce zdarzało się kilka razy spaść z mniejszych lub większych wysokości i niekoniecznie lądowała wówczas na czterech łapkach. Poza tym błędne jest przeświadczenie, że spadanie na cztery łapy jest bezpieczne, ponieważ w przypadku większych wysokości zwierzak najzwyczajniej w świecie może sobie coś złamać.

Każda kotka musi mieć chociaż jeden miot kociąt

Ostatnio pisałam Wam o sterylizacji i w tamtym wpisie zapomniałam rozprawić się z mitem, jakoby każda kotka przed zabiegiem powinna chociaż raz mieć młode. Nie istnieją żadne medyczne przesłanki ku temu, aby kotka rodziła dla zdrowia (fizycznego lub psychicznego). Wysterylizowana kotka nie wie, że właśnie straciła okazję do zostania matką i nie będzie za tym tęskniła. Generalnie koty nie planują potomstwa i nie marzą o powiększeniu rodziny ;)

kot i pies

Żyć jak kot z psem

Kot i pies to teoretycznie najwięksi wrogowie, ale w praktyce często stają się… przyjaciółmi. Sporo moich znajomych ma zarówno psy jak i koty i nie zauważyłam, aby te dwa gatunki miały jakiś większy problem z dogadaniem się. Owszem, czasem Reksio pogoni Mruczka, albo Mruczek podrapie Reksia, ale z drugiej strony – rodzeństwo też się często między sobą tłucze, co nie? ;)

Dziewięć żyć kota

To bzdurne przekonanie wzięło się m.in. stąd, że koty zawsze spadają na cztery łapy. Co prawda nie próbowałam uśmiercić Pusi, aby się o tym przekonać, ale kaman – kto zdrowy na umyśle wierzy w to, że kot po śmierci jak gdyby nigdy nic wstaje, otrzepuje się i idzie dalej? Przecież rzeczywistość nie ma zbyt wiele wspólnego z grami komputerowymi!

A czy Wy znacie jeszcze jakieś mity dotyczące kotów?

Podobało się? Podaj dalej: