Kwiecien we wspomnieniach

Kwiecień we wspomnieniach

Mówią, że „kwiecień plecień, bo przeplata trochę zimy, trochę lata”. W tym roku mam jednak wrażenie, że jest zupełnie inaczej i lato już w kwietniu rozgościło się u nas na dobre. Tym samym mam o wiele więcej energii i chęci do życia, a poza tym razem z eM spędzamy więcej czasu na świeżym powietrzu.

Kwiecień we wspomnieniach

W minionym miesiącu udało nam się najpierw zrobić plany na majówkę (tydzień w Opolu), a później na wakacje. I tak oto w lipcu wybieramy się na Mazury, gdzie razem ze znajomymi wynajęliśmy domek na cały tydzień. Będzie nas tam 7 osób dorosłych, 5 dzieci, pies i kot (Pusia jest pełnoprawnym członkiem rodziny i dlatego na wakacje jedzie razem z nami), więc zapowiada się ciekawie :)

Poza tym jako, że marzenia spełniają się parami to w kwietniu w końcu dotarł do mnie nowy telefon – Samsung Galaxy S9+. Pewnie bym o tym nie wspomniała (żeby nie było, że się chwalę), ale… telefon jest wygraną w konkursie (o konkursach pisałam TUTAJ) :)

W kwietniu zdałam też oba egzaminy wewnętrzne na prawo jazdy i pozostało mi już tylko czekanie na egzaminy w WORD (teoria – 8 maja). Przyznam szczerze, że obawiam się zarówno wyniku negatywnego (bo jednak potrzebuję prawka), jak i… pozytywnego (bo dalej nie czuję, że umiem jeździć). Tak czy siak proszę Was jednak o trzymanie za mnie kciuków!

Kwiecień w obiektywie

kwiecien w obiektywie

„Nie mogę, kot na mnie leży” / Wyłączyli ogrzewanie, to kotek śpi na komputerze / Komuś tu się urosło :)

kolaz 2 kwiecien

Kiedy eM chodzi na lody to potem spamuje mnie takimi zdjęciami… / Najlepsze lody na Tarchominie / Team Samsung

A tak Pusia korzysta ze smartfona…

Kwiecień na YT

W minionym miesiącu słuchałam w kółko Taconafide. A że uwielbiam zarówno Taco Hemingwaya jak i Quebonafide, to przy okazji wróciłam też do kilku ich starych kawałków.



Plany na kolejne miesiące

Planów na przyszłość mamy sporo – czterodniowa wycieczka eM, moje egzaminy na prawko, do tego w czerwcu wybieram się na See Bloggers. Co prawda mam już zarezerwowany nocleg, a nie wiem jeszcze czy uda mi się wyjechać na dwa dni, bo wiązałoby się to z zostawieniem eM na cały weekend samego w domu. Tak czy siak na jeden dzień wybieram się do Łodzi na 100% :)

see bloggers

A Wam jak minął kwiecień?

I drugie pytanie – czy ktoś z Was wybiera się na See Bloggers?

Podobało się? Podaj dalej: