Są urodziny, są i prezenty. To logiczne.
Jest konkurs, są i nagrody. To też jest logiczne.
Tak więc z okazji moich jutrzejszych urodzin nagrodami obdaruję trzy osoby, które najlepiej przekonały mnie do tego, że „Akademia Umysłu JUNIOR – Lato” im się należy.
Wybór był trudny, bo okazało się, że nasi czytelnicy świetnie radzą sobie z autopromocją. Chyba powinnam się od Was uczyć, wiecie? Synusiowi eM takie szkolenie nie potrzebne, bo on zdobywa wszystko robiąc oczy jak kot ze Shreka – chce i ma. Ja takich min nie umiem – raz jak próbowałam to zapytano mnie, czy wzywać pogotowie, bo dostałam jakiegoś dziwnego wytrzeszczu. Tak więc wiecie…
No ale już nie przedłużam i oznajmiam, że elektroniczne wersje „AU JUNIOR- Lato” polecą do:
Z Ewą łączę się w bólu – też mam w domu dziecko z wiecznie naładowanym akumulatorem. Wstaje przed 6, a zasypia czasem i po 23 – poza tym non stop biega, skacze i ogólnie bryka tak, że od samego patrzenia się męczę. Na szczęście na chwilę zatrzymuje się przy „Akademii Umysłu JUNIOR” i wtedy mogę odetchnąć, bo widzę że siedzi w miejscu – mam nadzieję, że synek Ewy też przy tym choć na chwilę się zatrzyma.
Do Natalii nagroda leci po to, aby młodszy smyk mógł się wyspać (a mama wypocząć), kiedy Martusia zasiądzie na chwilę do komputera. Poza tym jej córcia miała urodziny wczoraj (wiem, wiem – teraz to już nie wczoraj, ale co tam), ja mam urodziny jutro. A więc świętujmy razem!
A Agnieszka? Tak jej się spieszyło wygrać „Akademię Umysłu JUNIOR”, że jej komentarz pojawił się pod notką jako pierwszy! Nie mogę przejść obojętnie wobec tego faktu :)
Informacja dla zwycięzców
Po pierwsze – GRATULUJĘ!
Po drugie – nic nie musicie robić. Serio – linki do pobrania elektronicznych wersji „Akademii Umysłu JUNIOR – Lato” zostaną do Was wysłane mailem :)
Po trzecie – miło mi będzie jeśli później podzielicie się ze mną wrażeniami z bliższego poznania „AU JUNIOR” :)