zdań, które kobiety chciałyby usłyszeć od swoich partnerów

7 zdań, które kobiety chciałyby usłyszeć od swoich partnerów

Ostatnio sporo czasu spędziłam na forach internetowych i na podstawie wypowiedzi innych kobiet przygotowałam małą ściągę dla facetów, a dokładniej – zestawienie zdań, które kobiety chciałyby usłyszeć od swoich partnerów. Mam wrażenie, że na anonimowych forach czy grupach ludziom zawsze łatwiej przychodzi otwieranie się przed innymi i mówienie wprost o swoich oczekiwaniach (a nie tylko o wymaganiach dotyczących pierścionka zaręczynowego).

Czy Wy macie takie same spostrzeżenia?

forum

Kocham cię.

Banał na banałami, ale na te słowa codziennie czekają miliony kobiet. Bez względu na to czy są dopiero na początku wspólnej drogi, czy też cieszą się wieloletnim stażem w związku. Chyba każda z nas pamięta pierwsze „kocham” usłyszane z ust swojego ukochanego, prawda?

Mała uwaga dla panów – same słowa to za mało, warto pamiętać o okazywaniu uczuć na co dzień :)

„Aktualnie jestem w związku i jedyne, co usłyszałam to, że zależy mu na mnie. Rozumiem, że „kocham cię” to słowa trudne itd., niemniej jesteśmy ze sobą ok 3 miesięcy i chciałabym już usłyszeć jakieś wyznanie. Tylko czemu facetom to tak trudno przychodzi?”

„Jesteśmy ze sobą już prawie rok. Mój partner często powtarza, że w przyszłości zostanie moim mężem, że będziemy mieli dzieci. Wciąż jednak nie usłyszałam, że mnie kocha. Jak myślicie, czy taki związek ma sens?” 

Zamieszkajmy razem.

Spotykanie się od czasu do czasu jest fajne, ale dopiero po zamieszkaniu razem wychodzi na jaw to, jaka jest na co dzień nasza druga połówka. Dopiero wtedy człowiek uczy się kochać drugą osobę pomimo jej wad, a nie tylko za zalety. To jest ten moment, kiedy proza życia staje się dla związku swego rodzaju egzaminem.

„Dziewczyny, kiedy powinien zaproponować mi wspólne mieszkanie? Bo kurczę, ja już czekam i czekam, i się chyba nie doczekam… Chcę jakoś delikatnie dać mu do zrozumienia, że warto się sprawdzić w codziennym życiu zanim zdecydujemy się na ślub.”

Czy chcesz ostatni kawałek czekolady?

Jeśli partner uwielbia słodycze tak samo jak Ty, a mimo wszystko chce Ci oddać ostatnią kostkę czekolady to znaczy, że faktycznie Cię kocha i jest gotowy zrezygnować dla Ciebie z własnych przyjemności. Nie wiem jak Wy, ale ja czekoladą dzielę się tylko z moimi dwoma chłopakami :)

„Czy wy też uważacie, że jest coś słodkiego w tym, że facet dzieli się z wami np. ostatnim kawałkiem pizzy? Mi zawsze wtedy miękną kolana, bo czuję się dla niego ważna.”

zdania, które kobiety chcą usłyszeć

Czy zostaniesz moją żoną?

Po pewnym czasie samo „kocham cię” przestaje kobietom wystarczać. Oświadczyny są symbolem tego, że facet myśli o nas poważnie i jest zdecydowany spędzić razem z nami resztę życia. Dla mnie zaręczyny były bardzo ważnym momentem, chociaż wydaje mi się, że oboje już wcześniej byliśmy siebie pewni ;)

„Mam dylemat. Jestem z moim TŻ już 5 lat i w tym czasie większość naszych znajomych wzięła już śluby, a my nic. P. czasem wspomina, że kiedyś założymy rodzinę, ale ile mogę na to czekać, skoro do dziś mi się nie oświadczył?! Skąd mogę mieć pewność, że traktuje mnie poważnie i że ja nie tracę na niego niepotrzebnie czasu? I po jakim czasie wy dostałyście pierścionek?”

Chciałbym mieć z tobą dziecko.

Kolejny stopień wtajemniczenia. Na ogół to w kobietach wzbudza się instynkt macierzyński i często głowią się nad tym, jak przekonać swojego partnera na powiększenie rodziny albo stawiają go wręcz przed faktem dokonanym. Kiedy jednak taka propozycja pada z ust faceta to jest w tym coś wyjątkowego.

A co jeśli nie chcecie mieć dzieci? Zawsze możecie iść w nasze ślady i zrobić sobie kota ;)

„Może uznacie, że jestem dziwna, ale potrzebuję waszej pomocy. Jestem w szczęśliwym związku, na przyszły rok planujemy ślub. Zaczyna mnie jednak martwić, że mój narzeczony jeszcze ani razu nie wspomniał o dzieciach. Mam 24 lata i nie chciałabym zajść w ciążę już teraz, ale kiedyś w przyszłości chciałabym zostać mamą. Kilka razy próbowałam zacząć rozmowę na ten temat, ale za każdym razem w ostatniej chwili się wycofywałam, bo nie chciałam, żeby narzeczony pomyślał, że na niego naciskam. Macie pomysł jak mogę mu delikatnie zasugerować, że mógłby się już zdeklarować co do potomstwa?”

Odpocznij, a ja w tym czasie ugotuję obiad/ posprzątam w domu/ zajmę się dziećmi.

Kobiety mają prawo być zmęczone i każda z nas doceni, kiedy facet aktywnie włączy się do wychowywania dzieci i dbania o dom. Sporo mówi się teraz o równouprawnieniu i tym, że mężczyźni zamiast pomagać w domu to powinni dzielić się z nami obowiązkami po równo. Zgadzam się z tym w 100%, ale wiem też, że sporo kobiet może o takim komforcie tylko pomarzyć :(

„Dziewczyny, jak wygląda podział obowiązków w waszych domach? Oboje pracujemy zawodowo, mamy dwójkę dzieci i własny dom. Powoli zaczyna mnie wkurzać, że po pracy tylko ja zajmuję się tym wszystkim, a mąż odpoczywa, bo przecież zarabia na dom. Ostatnio prosiłam go dwa miesiące o naprawę spłuczki w łazience, a kiedy w końcu wezwałam hydraulika to zrobił mi awanturę, że powinna lepiej pilnować dzieci, bo potem wrzucają do kibla różne rzeczy i ja wydaję jego pieniądze na głupoty.”

Jesteś piękna.

Kobiety, nawet te silne i niezależne, chcą podobać się swoim partnerom. Każda z nas ma jakieś kompleksy, ale zdecydowanie łatwiej jest je zaakceptować, kiedy słyszymy komplementy z ust najważniejszych dla nas osób. Zakochani faceci patrzą na nas przez pryzmat tego, jakie jesteśmy całościowo, a nie jak wyglądamy. Dla nich nie musimy być idealne, aby czuć się atrakcyjnie i być pewne siebie.

„Na początku po urodzeniu dziecka tak jak Ty czułam się bardzo źle. Zostały mi pociążowe kilogramy, przybyło kilka rozstępów. Całe dnie spędzałam w dresie, bo moje ciało przestało mi się podobać i nie chciałam zwracać na siebie uwagi. Miałam jednak ogromne szczęście, bo mój mąż szybko zauważył co się dzieje. Któregoś wieczoru zawiózł córkę do swojej mamy i zaprosił mnie na kolację, a potem długo zapewniał, że wciąż mnie kocha. W końcu mu uwierzyłam i co najlepsze – nagle okazało się, że mam więcej energii do życia. Wciąż jestem grubsza niż jeszcze dwa lata temu, wciąż mam rozstępy, ale już się tym nie przejmuję.”

jesteś piękna

Czy Wasze oczekiwania wobec facetów i tego, co mogliby Wam powiedzieć pokrywają się z oczekiwaniami innych kobiet? A może nie macie żadnych niespełnionych oczekiwań, bo wolicie od razu wyjaśnić sobie sytuację z Waszym partnerem zamiast czekać aż się czegoś domyśli? :)

Podobało się? Podaj dalej: