Share Week 2016
Czym jest Share Week 2016? Jest to akcja zainicjowana przez Andrzeja, która polega na polecaniu autorów przez autorów. Blogerzy polecają blogerów, vlogerzy – vlogerów,
Czym jest Share Week 2016? Jest to akcja zainicjowana przez Andrzeja, która polega na polecaniu autorów przez autorów. Blogerzy polecają blogerów, vlogerzy – vlogerów,
Dzisiaj jest 20 stycznia, a to oznacza, że za nami 2/3 miesiąca i prawie 1/12 roku. Zaczynam się cieszyć, że nie zrobiłam postanowień na 2016 rok, bo póki co wciąż pracuję nad tymi z roku 2007 (9 lat obsuwy to nie tak źle, prawda?).
Zwei Wochen. Two weeks. Dwa tygodnie. Tyle czasu nie opublikowałam nic na blogu.
Czym jest Share Week 2015? Akcją, która ma na celu polecanie sobie nawzajem blogów/vlogów wartych uwagi. Jej inicjatorem jest Andrzej Tucholski z bloga jestkultura.pl, a o samej akcji możecie poczytać TUTAJ.
Ubiegłą sobotę spędziłam w stolicy Wielkopolski w towarzystwie kilkunastu blogerek oraz pisarki Magdaleny Witkiewicz. Było super, chociaż miałam pewne obawy czy w ogóle uda mi się do tej Bydgoszczy dojechać.
Ponad osiem lat temu byłam pewna, że nigdy nie odnajdę się w byciu matką. Brak snu, mega wyczerpanie, brak czasu na cokolwiek… To brzmiało jak koszmar i faktycznie – przez pierwsze tygodnie z eM czułam się jak na rollercoasterze.
Jako mała dziewczynka słuchałam całymi dniami „Kulfon, Kulfon, co z Ciebie wyrośnie?”. Minęło prawie 20 lat i co? Dalej zastanawiam się nad tym samym, tylko Kulfon ewoluował i niepostrzeżenie zmienił się w eM.
To koniec. Nie będzie już ani Mamy Ka, ani Synusia eM. Po prawie 6 latach pisania w blogosferze jako Mama Ka mam dość. Raz, że strasznie mnie ta „Mama” ogranicza, a dwa – „Synuś” też już jakiś taki bardziej wyrośnięty i mało synusiowaty… ;) Zresztą pewnie sami zauważyliście, że ostatnio rzadko piszę o nim w […]
Jakiś czas temu na Przewijaku wystartowała fajna akcja dotycząca SEO. W końcu więc i ja postanowiłam przejrzeć statystyki bloga, aby podzielić się z Wami najbardziej popularnymi (oraz najbardziej zwariowanymi frazami), po których użytkownicy wyszukiwarek trafiają na naszego bloga.
Codziennie widzę na FB nowe konkursy ogłaszane przez innych blogerów i coraz częściej zamiast zazdrościć im tego, że ktoś (czytaj: sponsor) z dobrego serca chce nagrodzić ich czytelników to zaczynam im współczuć. Bo widzę też to, co dzieje się już po ogłoszeniu wyników…
Nie lubię się spóźniać… Jeśli mam do wyboru pojawić się w pracy pół godziny wcześniej albo 10 minut wcześniej to… zawsze wybieram rozwiązanie numer 1, bo przecież autobus może się spóźnić, na ulicach mogą być korki, może nastąpić koniec świata,
W ostatnich dniach zostałam zmuszona wziąć udział w małej dyskusji dotyczącej tego, po co w ogóle piszę bloga i dlaczego piszę tutaj o eM. Wszak jest to marnowanie czasu, wpuszczanie ludzi z buciorami w moje życie, a w dodatku zmuszam do udziału w tym wszystkim swoje dziecko…